Wybór

  • Drogowskazy

    Drogowskazy

Tak, dziś dzień wyborów, więc dla tych, którzy czytają ten wpis w późniejszym czasie, dzisiejsza data, to 12.07.2020 r. Oczywiście będzie to wpis edukacyjny dla nauczycieli przedszkola i szkół, którzy pracują aktywnymi metodami takimi jak muzyka, rytmika, taniec, gimnastyka, teatr. Żeby dorosły człowiek umiał, chciał, nie bał się wybierać w tak poważnych kwestiach jak polityka, najpierw musi mieć możliwość aktywnych i odpowiedzialnych wyborów jako dziecko. Wyborów dnia codziennego: w co ma się dzisiaj ubrać do przedszkola lub do szkoły? Z kim i jak spędzać czas, gdy nie ma innych obowiązków? Którą książkę czytać lub poprosić o przeczytanie? Kanapka z ogórkiem czy pomidorem? Na tym jednak nie koniec. Za każdym wyborem ciągną się konsekwencje. Jeśli ktoś ma ochotę na krótkie spodenki w styczniu, pojawią się tego konsekwencje. Gdy założy sztywną sukienkę i lakierki, to raczej nie wejdzie w niej na drzewo, ani do kałuży. I tutaj jest już pierwsza podpowiedź. Jeśli wybór dziecka jest ogólnie bezpieczny, to najlepiej jest pozwolić wprowadzić go w życie. Po to, by dziecko samo sprawdziło, jakie konsekwencje pojawią się np. po zjedzeniu ogórka, gdy jest na niego uczulone. Zawsze doświadczenie będzie silniej kształtowało osobowość niż oglądanie, słuchanie, ogólnie teoria. Na zajęciach kreatywnych, gdzie działanie jest podstawową formą nauki i wychowania, można celowo powodować sytuacje, w których dzieci muszą podjąć decyzje, np:

  • przy rozdawaniu instrumentów, np. do instrumentacji "Kapela rozwesela" postaw 4 koszyczki z instrumentami: kołatki, tamburyna, bębenki, trójkąty. Dzieci mogą wybrać sobie instrument. W koszyczkach daj kilka instrumentów więcej niż jest dzieci, tj. po 7 sztuk każdego rodzaju, co daje nam przy 4 koszyczkach liczbę 28, dzieci średnio jest 25, a więc jest o kilka instrumentów więcej do wyboru.
    ✓ Co się wtedy dzieje? Nauczyciel przy okazji prowadzi swoje obserwacje:
    ✓ kto znalazł się pierwszy przy koszyczkach?
    ✓ Kto od razu wybrał instrument i już go zostawił jako wybrany?
    ✓ Kto wybrał, ale za chwilę zmienił zdanie i wymienił go na inny?
    ✓ Kto był ostatni i wziął to, co zostało?
    ✓ Kto w ogóle nie podjął wysiłku wyboru i czekał, aż ktoś zdecyduje za niego?
    ✓ Kto najpierw popatrzył na kolegów i wziął to samo, żeby być w tej samej grupie?
    ✓ A kto dokonał wyboru niszcząc kogoś lub coś po drodze?
    Warto nawet porozmawiać z dziećmi o wyborach, dlaczego tak się zachowują, nie krytykując żadnego z rodzajów wyborów, a raczej go omawiając. Bo celem nauczyciela jest uczenie. Uczenie wybierania, świadomego, przemyślanego, szybkiego przewidzenia konsekwencji, żeby ta myśl podczas wyboru przeszła kilka kroków dalej, aż do konsekwencji. W tym przypadku konsekwencje są raczej wyrównane i bezpieczne, ale tu chodzi o tą pędzącą myśl, np. gdy wybiorę kołatkę, to będę wiedziała jak na niej grać, kiedy trzeba zagrać, gdzie będę stała lub siedziała i czy sprawi mi to przyjemność, więc bezpiecznie mogę ją wybrać. Jeszcze ciekawsze byłoby myślenie, np. o, grzechotka, uwielbiam grzechotkę, zawsze wiem jak się zachować, na pewno dam sobie radę z tym instrumentem. 
  • W zabawie z podziałem na role, np. w piosnce "Mój przyjaciel pies" możesz zaproponować dzieciom następujące ustawienie do zabawy: kto chce w zabawie zamienić się w psa, niech ustawi się w tym miejscu, kto chce być kotem, niech stanie tam, a kto ma ochotę odgrywać rolę właściciela, niech stanie na środku. No i dzieci znów muszą podjąć decyzję. Bardzo lubię patrzeć i czytać z ich ruchów, jakie ważne decyzje podejmują, czasem nawet widać ich przebiegające przez głowę myśli.
  • Przy najprostszym zadaniu ruchowym jakim jest dobranie się w pary, np. w piosence "Moje serce" i o stopień trudniejszym, dobranie się w trójki, np. w zabawie "Stoi choineczka". Znów pojawi się cały szereg zachowań:
    ✓ część dzieci od razu znajdzie parę,
    ✓ kolejna grupa wyciągnie ręce w geście zaproszenia po to, by za chwilkę je cofnąć w geście braku akceptacji,
    ✓ inni będą chodzili po całej sali z tragiczną miną mówiącą "niech mnie ktoś zechce, nie chcę zostać sam" przy czym nawet nie zauważą osób, które mijają i które wyciągają ręce w ich kierunku,
    ✓ będą wolne satelity, niezainteresowane wykonaniem zadania, którym już nawet nie zależy na jakiejkolwiek akceptacji,
    ✓ i jeszcze jeden rodzaj dzieci, to te, które podejmują wybór i nie odpuszczają, nawet wtedy, gdy ich wybranek nie akceptuje ich i odrzuca. 

Rozmowa na temat rodzajów wyborów, nawyków, myśli podczas tej czynności, stanów emocjonalnych jest konieczna. Należy z dziećmi rozmawiać, a nie nakazywać. Wybór, w którymś momencie, musi przejść na wewnątrz-sterowność. Korzystne nawyki zostaw do samoistnego rozwoju. Te które można przedyskutować z dzieckiem, żeby miało świadomość, że można efektywniej, lepiej wybierać - przedyskutuj, pokaż, zaproponuj. Te nawyki, które utrudniają życie w późniejszym czasie, zdecydowanie kształtuj, to prawdopodobnie potrwa trochę dłużej.
Miej jednak cel: uczę świadomego, w konsekwencji dobrego, łagodnego emocjonalnie wyboru.
To piękne zadanie bo i piękna praca. 

Z miłością,
Agnieszka Loska

Studio Tańca i Muzyki "Rytm" - Wszelkie prawa zastrzeżone © 2024
Powered by Quick.Cms | Webmaster by Zakładanie stron